hehe jak zobaczylem te foto to mi sie przypomnialo jak wczoraj wracajac z piwa do domu spiewalismy:
Powrocimy wierni,my, czterej pancerni,Rudy i nasz pies,
My czterej pancerni,powrocimy wierni,po wiosenny bez.
Pozniej jeszcze bylo Zono Moja...
Nie ma to jak impreza pod sklepem
Ale bylo grubo nawet fajerwerki byly wkoncu chinca urodziny
Ale w szkole kac byl masakraaaa!
Naszczescie mnie ktos zarciem poratowal....