photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 WRZEŚNIA 2010

chujnia z patatajnią

Jednak z powrotem zacznę wierzyć w swoje chore sny. Bo gdy budzę się ze łzami w oczach, to zawsze później dzieję się coś czego bym nie chciała. Miałam jechać do Katowic, ale nie pojadę... Nie mam ochoty. Może jednak do Gdańska? Jestem w takim humorze, że chcę się tylko utopić w alkoholu i zapomnieć jaką jestem naiwną kobietą, nadal. Myślałam, że gdy dorosnę to minie. Niestety nie. To jednak jest cecha charakteru. Ile razy trzeba się sparzyć, żeby w końcu przejrzeć na oczy?

Piję kolejnego drinka.

Będąc szarą myszą przynajmniej wiedziałam, że ktoś nie leci tylko na moje ciało. Nie miałam wielu znajomych, tylko garstkę. Co z tego, że teraz nie jestem szara, że ponoć 'wyładniałam'... Po 4 miesiącach od daty ślubu rozstałam się z mężem. Moja psychika wysiadła. Nie chcę słyszeć, że jestem ładna, że piękna i śliczna. Chcę usłyszeć, że ktoś jest zainteresowany moim wnętrzem, moją duszą, a nie tylko ciałem. Za kilka lat młodzi będą starymi, piękność i śliczność przeminie, a duch wciąż będzie ten sam.


Może lepiej by było wtedy po prostu pomęczyć się z chemią i nie napisać? Podobno lepiej żałować tego co się zrobiło, niż tego, że się tego nie zrobiło. Tak czy inaczej zawsze się żałuje. Choć nie powinno się niczego żałować.

Informacje o jurajska


Inni zdjęcia: Kusem lub galopem bluebird11;) damianmafiaWitam w moim świecie ! zaburzonykamilRegres. surprisemotherfuckerTULIPANY ... part 8 xavekittyxPrzerwa w trasie andrzej73Droga do Stadniny bluebird11A flower quen136. atanaLas chasienka