Niech już przyjdzie zima! ;;;;;

Mam na myśli śnieg, żeby bałwany czuły się w swoim żywiole XD pierwszy dzień próbnych za mną, i szczerze, obawiałam się, że będą trudniejsze. Może skopałam trochę historię, ale wos i polski poszły mi dobrze. Jutro ścisłe, już nie będzie wesoło, kiedy podłożą mi pod nos arkusz egzaminacyjny z matmy :") najmniej boję się rozszerzonego angielskiego, bo przecież angielski to mój drugi język od niepamiętnych czasów i tak naprawdę biegle używam go codziennie, więc tak, angielski to najmniejszy problem, szczególnie jeśli jest się osobą, która lepiej pisze rozszerzenie niż podstawę XD

Muszę się w końcu zabrać za zrobienie tych kartek świątecznych do szkoły, ale tak wiele rzeczy mi w tym przeszkadza. Kpop, powrót do grafiki, lenistwo ;;;; w ogóle rano leciała mi krew z nogi, tak to jest, kiedy się człowiek spieszy B) no i muszę w końcu wypisać te kartki na święta. Tzn, wypisałam tylko jedną, w której zostawiłam miejsce na hangula, ale chyba zakleiłam kopertę... XD no i nadal tak bardzo nic mi się nie chce. Jutro chyba pójdę do szkoły dopiero na egzaminy, albo zrobię tak w piątek, hm.. ;-; nie jestem rebelem, mama wie, że chcę zostać XD

I to chyba na tyle? Tak w ogóle, uwzięłam się na Boom Boom i teraz łażę po domu śpiewając "twinkle, twinkle little star" .__. świetnie, jeszcze tego mi brakowało xD