Zjadłoby się takiego bananowca, idealny na lato ;3 albo maminego ananasowca !
Czekam na ciacho do urodzin, a będzie niedługo podwójna okazja więc... om nom nom ;D
No i nie umiem się doczekać przyjazdu rodziców, stęskniłam się okropnie !
Są chwile słabości, są obsiniaczone łokcie, ale nie poddaje się, tymbardziej, że są jakieś efekty ;)
Jest tutaj coraz lepiej, jestem szczęśliwa, pomimo kłód, które są nam rzucane pod nogi. Razem przetrwamy wszystko! ;))