Wróciłam. Do siebie, do Was. Aktualnie męcze się ze statystyką, którą mam w sobotę. Ciężko mi to idzie, ale się ogarnę i załapię. Sytuacja na studiach u mnie jest nieciekawa. Dobrze, że mam chody u dziekana. Oby to pomogło. Najlepsze, że nie z mojej winy - bo ja o dziwo byłam nauczona na egzamin, tylko wykładowca leci w chuja...
Torba na basen leży spakowana od 3tygodni. Nie byłam na basenie ani razu. Nie mogę się jakoś przełamać. Wiem, że jak pójdę raz to już poleci ,ale najgorzej jest zacząć.
Dobra, idę się męczyć dalej.
Zajrzę do Was później. Miłego wieczoru :*
~ I'm still alive
67 68 69 70
27 KWIETNIA 2017
16 MARCA 2017
9 MARCA 2017
7 MARCA 2017
4 MARCA 2017
2 MARCA 2017
1 MARCA 2017
27 LUTEGO 2017
Wszystkie wpisy