Miał być wesoły wpis, ale wszystko mnie przerosło dzisiaj.
Mam wrażenie, że to wszystko, co się działo przez ostatnie kilka tygodni dostało takiego powera i rozpierdoliło mnie od środka. Na milion małych kawałeczków.
Nie potrafię się uspokoić.
Potrzebuję kogoś kto da mi w pysk i powie, żebym się ogarnęła, bo dam sobie radę.
Znikam na parę dni.
27 KWIETNIA 2017
16 MARCA 2017
9 MARCA 2017
7 MARCA 2017
4 MARCA 2017
2 MARCA 2017
1 MARCA 2017
27 LUTEGO 2017
Wszystkie wpisy