Zabawne. Prawie zdążyłam zapomnieć jak to jest nienawidzić samej siebie. Moje oczy juz dawno nie były pełne łez. Najwyraźniej od niektórych rzeczy nie da się uwolni. Jestem idiotka, skoro sądziłam że, w końcu się coś zmieni. Ja nigdy nie będę normalna, bo jestem zbyt słaba. A w tym świecie nie ma miejsca dla słabych jednostek. Próbowałam oszukać chyba samą siebie, że jestem w stanie funkcjonować normalnie. Myślałam,że skoro poczułam,ze komuś zależy na mojej beznadziejnej osobie to będzie lepiej, łatwiej.ale tak nie jest. No bo we mnie nie warto inwestować niczego... Ja się powinnam zamknąć z dala od ludzi i najlepiej zniknąć z powierzchni ziemi. To by było najlepsze dla wszystkich...