Tydzień mija za tygodniem, dzień za dniem, godzina za godziną.
Może to dobrze, że nie mam czasu na nic i nim się obejrzę kończy się tydzień.
Całe szczęście, że i ten tydzień dobiega końca i jutro upragniony dzień odpoczynku.
Chciałabym być lepsza, inna, czasami mam wrażenie,
że nie zasłużyłam sobie nawet na to,co obecnie mam.
Czasami mam wrażenie, że nie powinno się we mnie niczego inwestować, że nie warto...
A może ja zwyczajnie jestem z kamienia?
'Sam nie wiem co, już widzę, czy to jasność czy zmrok...'
https://www.youtube.com/watch?v=allcex89vwE