Spośród krajobrazów,
które głęboko się w mym umyśle wyryły,
żadne nie przewyższają wspaniałością krajobrazu pierwotnych lasów,
nietkniętych ludzką ręką czy to lasów Brazylii, gdzie panują siły życia,
czy lasów Ziemi Ognistej, w których przeważa śmierć i rozkład.
Jedne i drugie są świątyniami wypełnionymi tworami Boga Natury i nie ma nikogo,
kto znalazłszy się w takiej samotni,
nie odczułby wzruszenia i nie poczułby,
że jest coś więcej w człowieku niż tylko życie cielesne.
...
..
.