yellowsubmarine bo 146 ugrzązł w zatoczce i duźdał w niej kołami 5 minut zanim wyjechał, więc wpadłam w moje 840 w ułamku sekundy przed zamknięciem drzwi. będę musiała na drugi raz przewidzieć takie przygody i jechać czymś wcześniejszym. jeszcze wcześniejszym... ;)
beel miałam gdzieś taką w formie na internecie, ale nie mogę teraz znaleźć. podam Ci, jak tylko ją znajdę.
jeju, ale mi go szkoda. ciekawe jaki miała powód? przykro się robi w takich chwilach i faktycznie traci wiarę w miłość, choć.. eh, ja już dawno straciłam
tusiiek w sumie to dzisiaj nic szczególnego, wyszłam na trochę na dwór, pouczyłam się no i wieczorem poszliśmy na koncert Comy.. :D W sumie całkiem fajnie było aczkolwiek momentami przynudzali. A jak tam twoje plany? :)
yellowsubmarine zaakceptowałam tamten komentarz, bo wydał mi się mniej więcej neutralny, ale jakby coś to wołaj i usunę ;).
mała talent ma, drażnią mnie ludzie, którzy jej go odmawiają, bo internet aż huczy, ale zgadzam się z Tobą zupełnie. niby fajnie, że biedniejsza rodzina dostanie pieniądze na podniesienie standardu życia, ale wątpię, czy coś z tego zostanie na inwestycję w talent. a szkoda.
x0andzia0x wczoraj ogladalam z adamem ''pozdrowienia z paryza'', fajnee, mimo tego ze nie przepadam w porównianiu do niego za akcją. na poczatku takie o, ale końcówka była najlepsza. ; d ciekawe kiedy bedzie 2 czesc harrego...
a ty jak tam spędzilas wczorajszy dzien?
kurde zdjecia nie moge dodac. wczoraj próbowlam i nie nie dało, dzisiaj tez, mam taki zryty internet ze... ;.
lucrova suche włosy.. agrr.
ja też lubię jak jest śnieg. nie znoszę ciapy, kiedy się topi. ale jak na razie u mnie tylko lodowato, śniegu ani troszkę. oby na święta był (:
O sobie: Ania.
Ślązaczka. z Rudy Ślaskiej.
ciepła idealistka, kochająca, wierna, wiecznie uśmiechnięta, mówiąca wciąż za szybko i za dużo, lojalna, nie wierzy w siebie, przyjazna, twórcza, roztargniona, wiecznie zabiegana, uparta, ciągle odkrywa wszystko na nowo, systematyczna,uparta.
kocha :
nutellę, malinowa mambę, princessy kokosowe, żurawinowe crunchy, wodę niegazowaną, tuptusia bananowo-jabłkowo-marchewkowego, musli, ciemny chleb, czerwoną herbatę, wszystko co malinowe, moją Mańę i Emi, owce, tulipany, spacery nad S.M.A.R.K., zielone, czytać, zwłaszcza wszystko co Agathy Christie, Dennisa Lehane`a, E.E. Schmitta, JOHNNY`EGO DEPPA, historię, wiosnę, nosić rajstopy, męskie perfumy, wylegiwać się w ciepłym łóżku, tulić się do eS., marzyć, spisywać cytaty, robić z igły widły, śnić o tym co będzie kiedyś, robić dziwne rzeczy, Happysad, Kobranockę, Pidżamę Porno, Strachy na Lachy, Myslovitz, Akurat, Delirious
`PS KOCHAM CIĘ`!!!, `Cień wiatru`, `Sprawiedliwość owiec`, `Śmierć i życie Charliego St Clouda`
`I nie było już nikogo`
`Tektonika uczuć`
`Modlitwy o deszcz`
nie cierpi:
zbiorów i układów równań, ciągłego nakręcania się, być w centrum uwagi, gdy książka kończy się niewyjaśnioną sprawą, a kolejna część wychodzi za rok, konfidentów, cwaniactwa, braku tolerancji, bezradności, niesprawiedliwości, okresu międzywojennego, truskawkowych cukierków i syropów, głupich stereotypów, gdy grzywka wpada jej do oczu, czasem mówi sama do siebie i nie uważa tego za coś dziwnego.;)
Czym się zajmuję: studia, oaza, ksiązki. On i przyjaciele:)