po nieprzespanej prawie nocy, lunatykowaniu mojej siostry, całym dniu chodzenia prawie samemu po górach
i odnalezieniu Yody , gorącej czekoladzie, herbacie, lodowatej kąpieli, chorobie S.i dwóch zażytych avio marinkach { :) } nie daliśmy rady nie-spać.
pamiętam tylko jakieś urywki "bokser go wąchał po tyłku, Ania jakie są tajemnice bolesne i które się dziś odmawia?"
i błogi sen przez 3 godziny.
wygodny jesteś;**
A-'chcę zupkę.!'
S-'chcesz w dupkę.?'
A-" mWhaha, spadaj zboczeńcu!:P'
Pomimo wszystko, pomimo rzekomego zamknięcia się w komórce podczas gdy brałam prysznic { w sumie kto wie,
w końcu mam rozdwojenie jaźni, gorzej z S.} {:P} DZIĘKUJĘ WAM.!