Uwielbiam Polske, niestety docenic ten kraj mozna dopiero wtedy kiedy nie trzeba w nim mieszckac zyc pracowac.
swieta spedzone w suuuper atmosferze, jeden dzien u rodziny Patryka jeden u mojej, najedlismy sie za wszsytkie czasy, i teraz wez wytlumacz babci ze nie mozesz zabrac bigosu samolotem do anglii :) uh kocham moja rodzine,nawet brata o.O
a tyle ile w te swieta to pod choinka nigdy nie bylo
troche smutno mi sie zrobilo jak tata zaprowadzil mnie do mojego wyremontowanego pokoju, staral sie a i tak tam nie zostalam dluzej niz tydzien .
jezeli chodzi o sylwka to bylo grubo
kreski alko , wodka lała sie strumieniami, na 2 dni po sylwestrze mozna bylo wyczuc co w nas siedzi, o matko kocham moja ekipe !!
niestety w domku bylismy niecale 11 dni , potem 1 dniowa wycieczka do Gdyni :) bo kocham.. a z racji tego ze Patryk kocha mnie, to pojechalismy:)
Moje relacje ze swiatem z roku na rok sa coraz to inne, jestem dojrzalsza, czuje to, nawet jezeli chodzi o kontakt z rodzina, rodzicami rodzenstwem..
inaczej tez patrze na zwiazek z patrykiem, on z reszta tez. teraz to nie tylko glupie chodzenie za raczke imprezy sex i inne buntownicze ucieczki z domu.
teraz to wybieganie w przyszlosc, budowanie tego co bedzie nas otaczalo przez reszte zycia, kocham to uczucie, ze siedze w domu on jest w pracy, wchodzi zmeczony a na stole skromny ale wypelniony miloscia obiad, kocham wtedy jego usmiech , kocham jak mnie przytula i mowi ze kocha. kocham taie dojrzalsze zycie ! z nim :)
No a teraz powinnam sie klasc do mojego męzczyzny ale tu siedze i pisze.. przegladam fejsa ktory z dnia na dzien robi sie coraz bardziej zalosny przez ludzi go majacych..
noi trroche burak jestem
sie pochorowaalam po sylwestrze spedzonym w polsce w doborowym towarzystwie <3
strzałeczka <3