Dobry wieczór. Dziś już lepiej. Dobrze spałam, wkońcu. Coś bardzo miłego obudziło mnie w nocy, aż lepiej mi się spało. Zasnełam, a
obudziłam się dopiero koło 14. Nie wiem czy czuję się lepiej czy nie. Może ciut. Gardło coraz mniej boli, ale i tak raczej z jutrzejszego
wypadu nici. Szkoda, bo ogromnie i zależało wpaść chociaż na chwilkę i pobyć z dziewczynami. Wkońcu już tydzień siedzę w domu. No
ale cóż, w pewnym sensie sama sobie zasłużyłam na to. Chyba mam nauczkę. Tak, chyba tak. Kolejny dzień już minął, a ja nic ze sobą nie
zrobiłam, kompletnie nic a nic. Denerwuje mnie to, bo mam w planach tak dużo, a nie mogę się zobowiązać. Nie jest ze mną dobrze, dalej
czekam..
http://ask.fm/julooslaw
Inni zdjęcia: One unseeme... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24