Ciepłooo!
A ja zaraz muszę coś zjeść. coś dobrego. Potem pójdę do sklepu. Wrócę. Znowu coś zjem, ale coś innego niż zaraz będę jadła. A potem pojadę w podróż. Wrócę wieczorem. Pójdę spać. A jak jutro znów nie pójdę do pracy to pojadę się opalać na wyczerpy. Jest już sierpień a ja nadal jestem blada. A nie chce nic mówić, ale nam- maturzystom też została już połowa wakacji. Lipa i tyle. A ja chce tylko wrzesień.