po każdej burzy przychodzi słońce...
tak właśnie u mnie jest...
wczoraj pół dnia kłótni, a potem wszystko ok.
każda kłótnia, sprzeczka tak cholernie mnie boli ;/
pewnie jeszcze niejeden raz bede musiała z tym wlczyć...
ale mniejsza, ważne, że jest już wszystko dobrze (;
kocham Cię.