TAK NADAL MI ZALEŻY, ALE JESTEM ZBYT DUMNA ŻEBYŚ O TYM WIEDZIAŁ
Nie wiem czy jeszcze tu wchodzisz. W sumie to niewiele wiem.
Ale będę udawać że właśnie wszystko Ci opowiadam, że czas nie istnieje.
Nie uwierzysz, byłam w Chorwacji. Nawet się nie opaliłam.
I byłam na festiwalu w Poznaniu.
Pamiętasz wokalistę Kabanosa? Mogłam z Nim chwilę porozmawiać i zrobić zdjęcie! Cudowne uczucie spotkać osobę, której muzyka pomagała ci przetrwać szkołę.
No ale mam teraz jeszcze jeden powód dla którego jadę znowu do Poznania.
Nie zgadniesz kto będzie miał tam koncert we wrześniu...nie zgadniesz...Aurelio Voltaire!!!
Nie mogę się doczekać.
Pamiętasz jak opowiadałam Ci że jeśli przyjedzie do Polski to muszę go spotkać? Wreszcie się uda.
Piesek ma się dobrze. Pamiętam że ostatnia rzeczą którą Ci o nim wspominałam to to że choruje. Już jest dobrze. To dzielny seniorek. Chociaż wtedy seniorkiem jeszcze nie był.
Wróciłam do naturalnego koloru włosów. Z wyjątkiem grzywki. Ona zawsze musi być pofarbowana. Nie będę przecież nudną panią z biura.
I wstyd się przyznać, ale nigdy nie zapaliłam świeczki od Ciebie.
Bałam się że nigdy już takiej nie zobaczę. I moim ostatnim wspomnieniem będzie to jak się pali i stapia, a później znika.
I nigdy później nie słuchałam Rosenrot
Mam nadzieję że Twoje życie jest szczęśliwe.
Że spełniasz marzenia.
Że żyjesz.
I że kiedyś mi wybaczysz.