Zlepki zdjęć z sezonu ;))
hahaha ..
i tak najlepsza była noc pod namiotami nad jeziorem i poprawka wieczoru na pomoście, a potem koncert i wino pod sceną ..:))
lody tez były dobre :) chociaz i tak ostatniego dnia sezonu w pracy zjadłam wiecej lodow niz w ciągu całych 2 miesięcy,bo zrobiła mi sie taka dobra masa do włoskich <3 :)
teraz mamy listopad .. i coraz próbna matura sie zbliża..
a ja cały czas na setnej stronei Ludzi bezdomnych ..
omg .. tak mi sie nie chce, a mam jeszcze Lalkę i dwie inne grube książki - czas do marca.
Ciekawe..
- jak się wyrobię ..
jutro na 7 jazdy , dawno nie wstawałam o 5 ;O
ja i tak lubie mieć rano ,bo jest jasno ..