Nie wiem,
chyba każdy ma takie momenty w życiu, w których po prostu czasem bez konkretnego powodu robi się smutno. Że własiciwe non stop coś nam się nie podoba.
Może coś w szkole, pracy, życiu osobistym, cokolwiek idzie nie po naszej myśli.
Na chwilę się zatrzymałam. I chyba już wiem. Za dobrze mi było, bo teraz jak coś idzie nie do końca tak jakbym chciała, złoszczę się i smucę naprzemian. I pomyślałam, że nie mam siły by to przezwyciężyć. No więc zatrzymałam się. Okazało się, że kiedyś nie dało się mnie tak łatwo wytrącić z równowagi, że cieszyła mnie każda MAŁA rzecz. Postanowienie na dziś, zamierzam wrócić do takiego stanu.
Szukać w każdym dniu tylko dobrych rzeczy. A najważniejsze, być cierpliwym.
Mam tak wiele, żeby nie powiedzieć, że wszystko. Bo teoretycznie wszystkiego mieć się nie da, bo przecież nawet w quasi-statycznym układzie następuje jakaś nieskończenie mała zmiana, coś przychodzi, coś ucieka.
Dostałam coś najpiękniejszego, co mogłam dostać. Wcale nie wiem, za co. Tym bardziej dziękuję.
I nie wiem jakimi słowami dobrze przekazać, że warto czekać. Po prostu bądźcie cierpliwi.
...Idę tym samym, starym, ciemnym korytarzem ze skrzypiącą podłogą. I serce już mnie wcale nie boli. Odnoszę wrażenie, jakbym wczoraj szła nim po raz pierwszy. W tym miejscu muszę się uśmiechnąć, bo dziś jest dużo lepsze od wczoraj. Pod każdym względem.
Zapach tylko się nie zmienił, ani dźwięk skrzypienia. Niedługo już będę wiedzieć, po co tu jestem. O ile juz się nie domyśliłam.
Dziękuję za najlepszy scenariusz, jaki mogłam dostać. Choć to było oczywiste, że wymyślisz go dużo lepiej ode mnie. Dziękuję
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaJa nacka89cwaZ synem nacka89cwaJa nacka89cwaJa pati991Ja pati991Ja pati991Na zamku pati991Ja :) nacka89cwaW Ciechocinku pati991