No więc... Fota nieważne skąd, wszystko jest teraz nieważne.
Chociaż, hmmm... pewne wyjątki są... ;D
Nie pytajcie, o której dziś wstałam...
Powiem tylko tyle, że wróciłam o 3.50 i generalnie było super ;]
Super? Co ja gadam! Było bosko!!!
Dziękować, oj dziękować;*;*;*