Staroć jakiś ale co tam.
Dzisiejszy romans z matematyką mnie przeraża, nienawidzę matematyki, chcę koniec roku, teraz !
Chcę wakacje, jeju, nie chce mi się uczyć tej durnej matematyki i innych przedmiotów.
Już chcę wakacje, te odpały, głupawki, wyprawy rowerowe nad jezioro, i inne słitaśne rzeczy.
Przyjedzie Klaudia, tylko szkoda że tak krótko :c
2 miesiące raju, a potem ?
Nowa szkoła :________________________:
OMGOMGOOMGOGMOGOGMOGMOMGOMGOGMOGMOMOGMOGGOMOMGOMGMOGMOGMOMG.
BOJAM.
NARASKA.