Te zdjęcia nie są moje, ale bardzo mnie motywują. ;) Jeśli u którejś z Was, kochane, widać już jakieś różnice, to wstawiajcie takie zdjęcia bo na serio są świetne! Aż chce się chudnąć. Za chwilkę będę układała sobie plan ćwiczeń (zaczynam od poniedziałku na stówę!). Choroba wciąż nie odpuszcza ale co tam. Dzisiaj dość dużo zjadłam (musli z jogurten naturalnym x2 - kolacja i śniadanie, na obiad to co wczoraj czyli tortilla i zupa jarzynowa, mniamci), ale się nie przejmuję :) Jest dobrze, będzie jeszcze lepiej. Tak bardzo chcę już schudnąć, chociaż trochę. Wiem, że bez ćwiczeń się nie obejdzie, ale jakoś wcale mnie one nie odrzucają. Jestem na maxa zmotywowana. Brakuje mi tylko kontaku z ludźmi. Mija pierwszy tydzień ferii, a ja cały czas siedzę w domu. Na szczęście to się zmieni! Planujemy z A. (przyjaciółka <3) jakiś wypad na miasto - czwartek, piątek, a w sobote z nią i dwoma kolegami na zdjęcia. ;) Będzie fajnie. Musi być. Tak się zastanawiam, czy ktoś to w ogóle czyta? ;D
Znacie jakieś dobre, dające efekty ćwiczenia na nogi i pupę?
Dziękuję Wam. ; *