Hubertus.

I zaczyna się potok zdjęc .

Dużo będzie takich.

Hubertusowych. xdd

Extra było.!

Jechałam na Sekrecie.

Kochany. x**

Naprawde boski QŃ.! xdd

Najpierw losowaliśmy karteczki z imionami koni.

Modliłam się żeby nie byl to Napiwek.

I udał się.

Zadowolona. xpp

Potem czyszczenie.

Dzięki Alicja, za pomoc przy koreczkach bo sama bym nie dała rady zapleść mu tej grzywy. x**

Potem 2 godziny w teren.

Wogóle nie powiem, że pomyliliśmy drogę. xdd

Ale wróciliśmy. xdd

A potem finał.!

Jeździliśmy po polance w oczekiwaniu na lisa.

Lisem w tym roku była zeszłoroczna pani kontrmaster i tegoroczny master - kochana instruktor Sylwia.;**

i uciekała na Naparze.

Ogólnie było wszystkim zimno i chcieliśmy jaknajdłużej gonić lisa.

Ale Martyna była szybka i chyba po minucie dogoniła Sylwie i wskoczyła jej na zad Naparowego i ściągnęła lisa z pleców Sylwii, poczym spadła na ziemie i jej białe bryczesy nie był już takie białe. Nie ma to jak poświęcenie dla tytułu  najlepszego jeźdzca roku. xdd

I zdjęcie z gonitwy.

Ekypa Hubertusowa:

Ewka na Nawałnicy ;*

N. na Dłużynie. x?

Madzia na Napiwku ;*

Jagoda na Bolero ;*

Martyna na Kasi ;*

Tynka na Hari;*

Karol na Tempo;*

Ala na Palisadzie ;*

 Ja na Sekrecie.

Sylwia jako master na Czadzie;*

i Daria na Etiudzie (kontrmaster)

Kocham;*

I rozwiążałysmy problem naszej wielkiej rodziny xdd

Madzia - żona

Ja - narzeczona

Tynka - dziewczyna

Ewa-kochanka