Tinuś z weekendu :)
Sobota.Trening, potem spać i spać. Niedziela z Justą, jeeej :D
Żyję w jednej wielkiej telenoweli, już nie wiem co się dzieje..
Poniedziałek w domu, brzuch, dzisiaj szkoła, apel, uśmiechnięty Pan od Histy, no nie poznaję XDXD
A w domu znowu niedobrze :{
Jutro przynajmniej wolne (y)
Branoc ;)