Trening na Dragonie, był super chociaż ciągle zrzucał poprzeczki.
Jak Aśka mi prześle zdjęcia to je wkleję. Jutro będzie fantastyczny dzień,
bo Aśka chce pierwszy raz wsiąsc na Queen. Już się nie mogę doczekac ;d
Zuzka tym bardziej.... a Paly już jest zdrowa :