Noo... i Jula zaczyna następną notkę... tylko nie wiem po co! Iii, doszłam do wniosku, że już Go nie chcę. Nie wiem... coś dziwnie się zachowuje! Nie to, że chcę się dalej z nim tylko "przyjaźnić" ani być jego kolegąą. Nie chce go widzieć. Jasne? Oj... Jula ma kłopoty. Wysłała mu bardzo niegrzeczną wiadomość na enn kaa. Aj... ale co to da? Nie zajmuję sobie tyym głowyy. Lepieej w szkole. Z Czarkieem wygłupyy. Śmiechowoo. A on? Lepiej nie mówić. Już mu nic nie drukuuję. Tylkoo Czarkowi, jak coś trzebaa będziee. Noo i to jest postanowienie. Heem... WerĆ.Ć, KaŚ.Ś musimyy pogadaać na gygy. Konieczniee. Noo i Julaa... znóff dostała marną ocenę. To przez niegoo. Juuuż... już, już, już. Nie powiem daleej! x)). 3+ - co za debilna ocena. Bo moja! Wiadomoo.... Noo... co ja z tym noo? Ciekaaaw jestem. Aj... bajee lecąą. A ja czekaam, aż mi odpiszee! Napewnoo niee! ;***. Noom. Kiedyy spacer? Jutroo? Kaś, zdecyduuj się. Okeej? I... Jula znów nie ma z kim pisaać. Dawaajciee nrr fonóww. Boom mam tylko tych, którzy "mnie" nie rozumieją. Tak jak Róża. Żygaać mi się chce, jak na niego patrzęę. Aaa... i dzisiaj patrzyył tym samyym wzrokiem, co patrzyył "kiedyyś" Aj... wtedy, kiedypoteem podszeedł do mnie i powiedział - Kochaam Cię. Ale... omińmy ten temat. Aaam, a fotaa ze spacerkuu z Darią i Pauliną ;dd. Brechyy z Mazieca i Bartosza. Allegroo. Haha ^^.  I dzisiaj na przyrodziee, jakii temat x]] Śmiechyy przez całą lekcję.  Bartosz: Iza jaka skupiona.

Cała klasa: Hahahaha... nawett panii.

A drugie? :

njee... lepiej nie mówić. Noom, i Jula brechyy na wyrównawczej miała z Czarkieem. Bo siedział z tyłu klasyy. Z misieem. Aaa... Paulaa. Striptiz. x)))) Murzyyn. itp. brechyy. Noo. Julaa kończ! Objaad! Ktos wołaa. Noom, lecęę. Iii...? Niee. Kocham Cię ;** już nie będzie.

Nie Kocham Cię ^^ x))