Lubie jak tak się dzieje<3 każdy dzien jest walką, każdy daje coś pięknego.Letnie spacery z samą sobą, odkrywanie na nowo czegoś, co istnieje od zawsze. Chwile z józkiem, piwa z sokiem u Anity, niemożnosc skupienia się na chemii przez wspaniałą słowikową herbate i piękne rzeczy, o których mówimy, spontanicznosc, która płynie w mej krwi, tyle wspólnych rzeczy, obrazów, myśli..., zdjęcie pana w długich włosach z brodą<3 który jest szczęśliwy. Tysiące cudownych ludzi, tyle kryształowych oczu patrzących inaczej. Kochane, małe rzeczy. Kolejny, wielki, piękny tydzien do mojej szufladki<3 większe pragnienia, kolejne postanowienia, by szukac i uczyc się kochac.