Tak po środku między daj bucha, a żyj dla mnie.
Z każdym dniem coraz bardziej.
Wiem, że tak jest trudniej,
ale może się tak da.
W sumie, idzie w dobrą stronę,
albo tylko mi się tak zdaje przez to,
że doceniam każdy szczegół.
Ehh.
Kolejne świetne popołudnie.
Jutro brak lekcji, ognisko z klasą.
Zapowiada się fajnie.
Przepraszam Michał za ogłuszenie,
nie wiedziałam, że ta kłoda doleci...
XD