heeey
pisze z chemii, nie mam czasu ani na poprawki ani na duze litery....mam zaraz szczepionke...umre..podobno boli...ale ja sie nie boje igielani niczego...
nie mam w tej chwili na pisanie, napisze potem
a co do zdjecia do uzywam go do mojego courseworka z arta...
aaaa musze napisac essay z shakespeare, much ado about nothing, nudna sztuka...ale beatrice jest spoko..
aaa widzialam wczoraj kogos takiego samegojak lacey mosley, az zaczelam krzyczec.
ok spadam na szczepionke paaaaa
zyczcie mi szczescia