Jest lepiej. Może to brzmi głupio w odniesieniu do mnie, ale jest :) Czasami bywa tak, że chcemy za dużo od siebie lub jeśli już dużo mamy to szukamy problemów tam gdzie ich nie ma. Dlatego jest lepiej.
Ostatnio ten photoblog zmienił się w opisywanie moich podróży, ale nie dzieję się u mnie nic niezwykłego, aby uwieczniać to zdjęciami i pisać o tym coś więcej. Przeniosłam siebie i swoje myśli na Instagrama i Floga. No i może dobrze. Ale niech ten blog zostanie, tak z sentymentu dla tych ... 11 lat? Chyba właśnie tyle go już prowadzę. Lubię wracać do wspomnień z początków jego istnienia.
Ale do rzeczy! Kolejne Polskie miasto odhaczone :D Do Wrocławia nigdy mnie nie ciągnęło, a teraz zupełnie nie wiem dlaczego. Z dużych miasto, to on najbardziej mnie do siebie przekonał. Czuję się tam trochę jak u siebie. Trochę, jakby to miasto było stworzone dla mnie!
Papugarnia, Sky Tower, latarnik zapalający latarnie, kolorowe domki na rynku, ogrody i fontanna multimedialna, która jest pięknie oświetlona! Na dodatek to miasto jest jakieś takie "logiczne", że ciężko jest się w nim zgubić. Nie mogę ukryć, że naprawdę je polubiłam - a w widoku ze zdjęcia (Sky Tower) zdecydowanie się zakochałam!
Teraz myślimy nad kolejną wycieczką - trzeba wykorzystać wygrany bon od Flixbusa na przejazd w dwie strony dla dwóch osób. Myślimy nad Włochami, ale czas pokaże. Może skupimy się tylko na naszej tradycji, czyli odwiedzinach jakiegoś Jarmarku Bożonarodzeniowego :) No i zamiast myśleć o sylwestrze myślimy o ... wakacjach w przyszłym roku!