hey :D
już chyba od 30 min męczysz mnie żebym coś tu napisała, ale ja kurwa jak zwykle nie wiem co bo w końcu nie mam mózgu :D
nie ma to jak bać się gadać na skajpaju, ale wkońcu chyba przełamałam Twój lęk ^^ .. ale w sumie już gadamy z 3 h O.o .. mi coś już jebie na łeb, ale Ty nadal nie chcesz mnie póścić spać :( ..już sama nawet nie wiem co gadam .
Martyno a Ty masz pewność, że nie jestem facetem ? :D
dobra idę, bo już sama siebie nie ogarniam .
PS. Kocham Cię Debiluu <3