Nowy Rok powitany. Bez huku petard, bez wystrzałów szampana. W domowym zaciszu, bez balangi do rana, śmiechów i wiwatów. I dobrze, że tak, że spokojnie i miło, oby cały ten 2010 rok wyglądał podobnie, a wielkie burze i uniesienia były jak najbardziej pozytywne. Najważniejsze, że razem to wszystko przeżyliśmy i przeżywamy nadal. I niech ciągnie się, ciągnie koło za kołem.
Miłość, dom, szkoła, praca, życie...Życzę Wam wszystkim, żebyście mieli co wspominać za rok:)
Użytkownik joujou
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.