wspomnienia .

Zdjęcie straszne, tak, wiem. Wyszłam jak mała dziewczynka. Z moim starym wyglądem. Na zdjęciu z Kubą. I teraz też z nim jestem, bo siedzę u niego w pokoju i piszę. Wtedy to był dzień. 20 czerwiec. Ja cała happy, bo następnego dnia do Gdańska

Kuba robi mi masaż głowy. Och ach.

Wczoraj u Roberta przyjemnie, oj przyjemnie . ; )))

Dziś powtórka, ale z kuzynem. Nie wiedziałam, że za grzecznym Patryczkiem kryje się część mojej osobowości.

Pati. Patryk, Kuba i Glut [nawet nie wiesz jak się cieszę . wiesz o co chodzi. ; ))]

Mądry i inteligentny Jakub stwierdził, że Gluta nie przyjechała, bo już nas nie lubi. Chciałabym zauważyć, że w tym momencie pogorszyłeś sprawę jeszcze bardziej dochodząc do takiego wniosku. I proponuje mi kanapkę z poniedziałku. I gra piosenke butelką z napojem. xDDDD

Idę zaraz do domu, bo pewnie zaraz Komandos będzie dzwonić.

To nara.

elo punk .