Na Figarutku
Trochę rozmazane
a zdjątko robione przed Sylwestrem. Wybralam się na małą wycieczkę do Borek
Figaro wygląda teraz jak osiołek :)
Chwilowo, a raczej od wakacji, nigdzie nie jeżdżę ;/
Aghrr
W sumie to nie wiem czemu... Miejsce by się znalazło
Ehh
Chyba niedługo moja Kantatka pojedzie sobie do nowego domku
Razem z Jordi
A zamiast nich przyjdzie konik polski... wrrr same wypierdki zostaną ;/
Okey, kończę.
Ciao