Nie wiem czy powinnam ale mam jakis taki szacunek do tego konika...
Szkoda. Ale miał już swoje lata...trzy dyszki to chyba nie malo, co ?
Hipis mieszkał sobie w Konskim Zdrowiu i pomagał chorym dzieciom ...
Pamietam na nim moj pierwszy galopik... jak zaczynałam jezdzic... zagalopowal mi kilka kroczkow a ja juz taka happy... ;)
A zdjecie z lutego z 2006r.
Pozdrawiam ;*
[*][*][*]