także jszcze 2 tygodnie i szkoła
jakoś tak nijak sie czuje
w piątek spotkałam się z Natalką i Klaudią : )
no ale musze jeszcze dostarczyć obrazek
wróciłam z tego Jarosłwca ale tak to szybko mineło
nwm co pisać
nananananananana
tak mnie nogi bolą że to masakra, BOŻE
jeszcze na tym moim rowerze
no ale mamy za sobą z Moniką piękną wyprawę parukilometrową na wieś gdzie miejscami nie było asfaltu ale za to był zielony dom z huśtawką obk którego stał mały dom
a jeszcze jak jechałyśmy przez las taką drogą żwirową
to tacy faceci stali dwoma dużymi busami i jak my jechaliśmy to jeden krzyknął coś
czego tu czy a co wy tu jakby niewiadomo co sie stało
i taki strach był
a ja mam dziewczyne Gabrysie
poznałyśmy ją na obcym
i od razu zgdziła sie na zwiazek, mam jej fb, aska, a w dodatku jeszcze numer telefonu
boże co za naiwni ludzie sa na tym świecie
no i nie mam u siebie internetu tylko u wujka wchodze a tu taki wolny że
20 minut czekaj ąz na fb wejdziesz
CEL NA 2014
nawrócenie sie
normalny rower