Dryfem lekkim falą niedotkniety
Nie serca, lecz duszy spokoju wypatruj
Z miłością bywa różnie
chciałem kiedyś róż tysiące wysłać tobie w tajemnicy
Jak lucznik strzelać swą ostatnia strzała
Lub walczący nieudolnie Kichot co zamiast przyłbicy
Z garnkiem szedł naprzeciw ideałom
Lecz gdy strącon z szachownicy
Jednym ruchem twojej dłoni
Pozwól łzę moją uronić
I nie wracac.. Nigdy,
czasem niczym już niezakochany
Ciało pokryła kamienna zbroja
Lecz twój głos wciąż pamięta
Umęczona dusza moja
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaUgh. chasienka:) dorcia2700Okno papieskie nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24