Podobne cudo stanęło nad bajorkiem, w którym morsuję, choć tamto cudo wplecione niejako jest w plac zabaw, gdzie dla dzieciaków raj na ziemi się tworzy. Bajorko ma łagodne zejście i obok pomost, a my pełno widzów przy każdym zimowym zanurzeniu. Jest altanka i od tego-zeszłego roku właśnie plac zabaw i siłownia na powietrzu.
Córa pierwsza biegnie na tuptak, ćwiczymy, opowiadam i słucham o szkole.