Szczerze mówiac, to nic mi się nie chce. Musze się pouczyć z chemii, bo przelożyli nam sprawdzan. No kurde ile mozna tych sprawdzianów, codziennie jakiś i jeszcze nam zapowiadają dalsze.Do tego jestem dalej chora, ale coż muszę dalej chodzić do szkoły. Eh pechowiec ze mnie troche.