Może trochę przerysowana sprawa, ale nie rozumiem miałkich ludzi.
Osób, które ponad wszystko szukają zawsze winnych.
Istot bez zainteresowań, hobby.
Żywiących się nieszczęściami innych, popełniających ciche i przemyślane szyderstwa w imię ich spełnionych chorych planów.
Dlatego czas najwyższy odciąć się od toksyków.
Skończyć z tym.
Skręcić w prawo i olać ich.
Nie warto marnować czasu na ludzi w szklanej bańce, którzy żyją w świecie iluzorycznych osiągnięć.