Nie wiem czy komukolwiek będzie się podobała zmiana na blogu. Ja osobiście nie jestem jeszcze przekonana, ale zobaczymy ... Możliwe, że dojdzie jeszcze do zmian. Jak coś jest nie tak to proszę pisać - nie pogniewam się
A teraz chwila na dobrą książkę :
"Yennefer żyje - rzekł nagle Jaskier, wysilając swój muzyczny słuch - Słyszałem, jak jęknęła. O, jęknęła znowy!
- Aha - potwierdził Errdil - Ja też słyszałem. Jęknęła. Musi strasznie cierpieć, mówię wam. Chireadan, dokąd? Uważaj!
Elf cofnął się od rozwalonego okna, przez które ostrożnie zajrzał.
- Chodźmy stąd - powiedział krótko. - Nie przeszkadzajmy im.
- To oni żyją obydwoje? Chreadan? Co oni tam robią? "
Andrzej Sapkowski - 1 tom z Wiedźmińskiego cyklu
Każdy domyślny niech sobie dopowie co się tam w środku działo. Ach jak ja lubię takie książki ....
A sama ja chora ... chociaż już czuję się na siłach żeby jutro iść do szkoły - cwaniaczek co nie? Ostatni dzień szkolny a ona wyzdrowiała .. He he. Nie no dopadło mnie jakieś gówno, ale chociaż sobie poczytałam. A tego właśnie bardzo mi brakowało.
No i Święta już niedługo.
Dziękuję kochanie, że do mnie przychodziłeś i całowałeś mnie taką chorą i zasmarkaną
A zdjęcie no ... znowu moje oko - wiem , że to tandetne , ale nic innego nie mam.