photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 KWIETNIA 2014

Powroty.

Wesołych Świąt dla wszystkich, którzy je obchodzą (:

Po dosyć długim czasie zdecydowałem się po raz kolejny wrócić na fbl, darujcie jakość powyższego zdjęcia ale zazwyczaj nie robię zdjęć lustra.

Po zakończonej pracy w Polsce, również wracam do stałego treningu i wstępnie wrzucam foto żeby zobaczyć efekt po przyjeździe na urlop w sierpniu. Myśle, że narazie nie ma tragedii :)

Jeśli ktoś będzie ciekawy co się dzieje u ziomów na obczyźnie, zapewniam, że od maja to będzie doskonałe miejsce żeby się o tym dowiedzieć. 

 

Drogi czytelniku, kimkolwiek Jesteś, jakiejkolwiek wiary i wyznania Jesteś.  - IT'S NEVERMIND.

W wolnej chwili, przy okazji czasu tzw Wielkanocy zapraszam do krótkiej lektury. Bless ya.

 

"Os­tatnia wie­czerza Je­zusa z uczniami, na­malo­wana przez Leonar­da da Vin­ci. Tworząc to dzieło, Leonar­do da Vin­ci nat­knął się na pewną trud­ność. Mu­siał na­malo­wać Dob­ro pod pos­ta­cią Je­zusa oraz zło pod pos­ta­cią Ju­dasza - przy­jaciela, który zdradza go pod­czas os­tatniej wie­czerzy. Ma­larz zmuszo­ny był przer­wać pra­ce, gdyż poszu­kiwał mo­deli dos­ko­nałych. Pew­ne­go dnia w cza­sie występu chóru chłopięce­go, dos­trzegł w jed­nym ze śpiewaków ideal­ne uoso­bienie Chrys­tu­sa. Zap­ro­sił go do swo­jej pra­cow­ni i wy­konał kil­ka szkiców. Minęły trzy la­ta. Os­tatnia wie­czerza była pra­wie go­towa, jed­nak Leonar­do wciąż nie zna­lazł ideal­ne­go mo­delu Ju­dasza. Kar­dy­nał zaczął na­cis­kać, żądając, by mis­trz jak naj­szyb­ciej ukończył ob­raz. Pew­ne­go dnia, po wielu ty­god­niach poszu­kiwań, ma­larz zna­lazł w ryn­szto­ku przed­wcześnie pod­starzałego młodzieńca, ob­darte­go i pi­jane­go w sztok. Z tru­dem udało mu się nakłonić swoich uczniów, by zab­ra­li go pros­to do kościoła, po­nieważ nie miał już cza­su na szki­cowa­nie. Za­niesiono zde­zorien­to­wane­go nędzarza do świąty­ni. Uczniowie pod­trzy­mywa­li go, pod­czas gdy Leonar­do na­nosił na fresk ry­sy wy­rażające ok­ru­cieństwo, grzech, sa­molub­ność, tak wy­raziście ma­lujące się na tej twarzy. W tym cza­sie żeb­rak nieco ot­rzeźwiał. Ot­worzył oczy i uj­rzał przed sobą malowidło.
- Widziałem już ten ob­raz! - wyk­rzyknął z przerażeniem.
- Kiedy? - za­pytał zas­koczo­ny mistrz.
- Przed trze­ma la­ty, za­nim wszys­tko stra­ciłem. Śpiewałem wte­dy w chórze, mo­je życie było pełne marzeń i pe­wien ar­tysta pop­ro­sił mnie, abym mu po­zował do pos­ta­ci Je­zusa."

-Paulo Coelho "Demon i panna Prym"

 

Komentarze

~dcsjkvfl wyjechałeś? gdzie? ;d
20/04/2014 19:10:58
jojesta Co to za anonimowe komenty :D
20/04/2014 22:51:40

anonimowadusza Gdzie wyjeżdżasz? :D
20/04/2014 17:16:50
jojesta W odpowiedzi na dwa komenty jednocześnie, Holandia (:
20/04/2014 22:51:28

littlehalcyon jezu, Adaś, ale ty się fenomenalnie zmieniłeś! :) świetnie wyglądasz. :)
20/04/2014 22:42:42
jojesta dziękuję Kaju, to miłe (:
20/04/2014 22:50:51

Informacje o jojesta


Inni zdjęcia: 1454 akcentovaFantastyczny przejazd jabolowekrwiCapy jexhana:) dorcia2700TULIPANY ... part 4 xavekittyxNie baw się tablicą Ouija bluebird11Ares 2 jozefwielki:) dorcia2700Eh patusiax395Gałązka bzu na dobranoc :) halinam