Amelka śpi, Lenka w przedszkolu...
Cisza, ja i kawa... :)
Błogostan!
Dobra, nie ma tak kolorowo.. :P
Pobudka o 4, ząbkujący na maxa Bobas i marudna 4latka.
IDEALNIE :D
Amelka niebawem kończy 8 misięcy.
Wstaje przy wszystkim czym się da, przy okazji stawiajac perwsze kroki.
Jest tak pogodnym dzieckiem, ciągle tylko się uśmiecha :D
Lenka za to ciągle się obraża, zwłaszcza kiedy nic nie idzie po jej myśli.
Chce dominować i rządzić innymi...
Ok, rośnie moja kopia, czyli już wiem że nie będzie łatwo :P