Wszyscy zawsze mówili - studia to najlepszy okres życia!
Ja wybierając stomatologie pogodziłam się z totalnym brakiem czasu na cokolwiek.
Ale...
Mój wewnętrzny leń, bardzo pozytywni ludzie i dobre nastawienie pozwalają póki co godzić cotygodniowy posmaczek studenckiego życia z bardzo duża ilością nauki.Czasami wychodzi na to ,że przychodzi się na zajęcia nienauczonym ale ludź to ludź : Każdy musi postawić sobie pewne granice :)
Słuchając muzyki motywującej do nauki, pijąc kawe pobudzającą wszystkie uśpione po piątkowym wieczorku neurony staram sie otworzyć atlas do poniedziałkowej wejściówki z anatomii.
Życie jest piękne !! Trzeba tylko ujrzeć pozytywne aspekty nawet najgorszej sytuacji , w której się znajdujemy i iść do przodu z podniesioną głową !! Czuję się spełniona i codziennie ładuję w sobie nowy zapas energii na kolejne piękne 24 h życia :)
Nie wiedziałam ,że można być aż tak szczęśliwym :)
Miłego dnia , a do dłuższej nauki polecam Beethovena :
http://www.youtube.com/watch?v=8ptfyhBjXj8