Kolacyjka dzisiejszaa :D warzywa z pary, chrupkie pieczywo, najzdrowsza kropka jaką znalazłam w NO. (35 kcal) :p
Bardzo dobrze tydzień minął, bez wykroczeń. Waga- świetnie, wszystko bardzo dobrze. Zakupiłam trochę (bardzo drogich :( ) batoników proteinowych- przeliczając na wartości odżywcze- mniejwięcej jeden= 2 jajka. Zdrowo, pożywnie, nasycająco, mało kalorycznie. Tego było mi trzeba! Test z matmy poszedł w miarę OK, z hiszpańskiego b. dobrze, jest weekend- BEZ LEKCJI! Wolne :D W niedzielę zrobię naleśniki, jtr na śniadanie brownies- batonik na ciepło. Ah, tak fajnie jest się mieścić w kaloriach dodatkowo tak pysznie jeść! Lepiej się z tym czuję, pełno tłuszczowe chipsy, paluszki, czekolady kompletnie odstawione, na przynajmniej 2 miesiące. Jutro intensywny trening, cały tydzień długie spacery z bieganiem, jestem dumna. Dzisiaj wolne bo.. miałam iść wieczorem, ale kolega się nie odezwał a już za późno. No cóż, idę spać. Miłego<3