zorientowałam się właśnie jakiej strasznej jakości mam zdjęcia... ale mi to nie przeszkadza, bo dla mnie to jest coś więcej niż tylko obraz pewnej sytuacji czy osób. to wspomnienia. a ja wspominać uwielbiam. albo przypomni się coś wspaniałego, albo trochę mniej, ale za to pouczającego, bo "Polak mądry po szkodzie". tęsknię. za starą szkołą, za Gabrielą (też starą), i za siostrą (jeszcze starszą :D). życie jest wspaniałe. humany nie znają się na żartach. human + kawał = suchar.... MIŁOŚĆ BRACIA I SIOSTRY!
żart humana:
idzie Rusek i Polak przez pustynię. wpadli na pomysł, aby nieść się nawzajem. czas niesienia miał być równy jednej piosence. Polak bierze Ruskiego na plecy i niesie go. Rusek odśpiewał hymn Rosji, skończył i się zamienili. Rusek wziął Polaka na plecy. Polak śpiewa: "wyszła Mania. weszła Frania, wyszła Frania, weszła Mania" (czy jakoś tak, co za różnica). i śpiewa tak ok. 3 godziny. wreszcie Rusek mówi: Ty, Polak, kiedy one się spotają?
w tym momencie powinien być śmiech. u mnie nie było...
"And I know the only thing I've ever found
That's greater than it always sounds is love"
White lies