Dzisiaj urodziny dziadzia, więc znowu nic nie gotowałam :D Cudowna pogoda, rower wyciągnięty, pierwsza przejażdżka już była. Ogólnie gdyby nie to, że jutro poniedziałek to bym powiedziała, że nawet fajna niedziela :D Najpierw obiad, potem liga mistrzów, potem rower i do karoliny, spowrotem do domku i teraz oglądamy finał :)
~Tagiatelle z bakłażanem, rodzynkami i orzechami pecan~
(na jedną porcję)
pół małego bakłażana
200g pomidorów krojonych z puszki
1 łyżka rodzynek
3-4 orzechy pecan
1/3 łyżeczki płatków chili
ugotowany pełnoziarnisty makaron tagiatelle
1 mały ząbek czosnku
oliwa z oliwek, sól morska, pieprz, starty parmezan
1* Czosnek wyciskamy przez praskę. Bakłażana kroimy w kostkę, przyprawiamy solą, pieprzem i smażymy na patelni posmarowanej oliwą z oliwek ok. 5 min.
2* Pomidory blendujemy i dolewamy do bakłażana. Gotujemy kilka min.
3* Dodajemy posiekaną chili, rodzynki i pokrojone w mniejsze części orzechy. Gotujemy do odparowania i zgęstnienia.
4* Przyprawiamy do smaku. Podajemy z ugotowanym makaronem.
5* Posypujemy startym parmezanem.