Dawno nic nie dodawałam, jak zwykle brak czasu ;|
Piątek, hmm stwierdzam, że był to jeden z najdziwniejszych
w pozytywnym tego słowa znaczeniu dniem.
Czekanie na zepsuty pociąg, jazda busem, spóźnienie się na 2 lekcje,
w szkole luzy były, a na koniec podszedł do mnie ON .
I ta świadomość, że się nigdy więcej nie spotkamy.. ;(
~ Nocą najlepiej myśli się o tym, co by było gdyby .. ~