Zdążyliśmy na koncówkę wykładu Bartoszewskeigo - szkoda, że tylko końcówkę.
Szkoda tylko ,że człowiek, który przeyżyl Holocaust, nie opowiedział w szczegółach swojej historii, tylko czytał
(bardzo ogólnie)o tym co działo się w Piotrkowie w pierwszych dniach II WW. Spodziewalam się też, że córka I.Sendlerowej opowie conieco i tu też kolejne rozczarowanie ... (chyba, że opowiadała przed Bartoszewskim).
Wydarzenie jedno z ważniejszych w kraju, a trochę niedopracowane ...
---
In the ancient days, we will return with no delay
Picking up the bounty and the spoils on our way
We've been traveling from state to state
And them don't understand what they say
3,000 years with no place to be
And they want me to give up my milk and honey
Don't you see, it's not about the land or the sea
Not the country but the dwelling of his majesty
---
:*