Cześć. ;3
17.03
jeden z najśmieszniejszych dni w moim życiu.
oczywiście zła karma zawsze budzi się wcześniej niż ta dobra, ale może to i lepiej.
Daria wyrabia sobie tyłeczek dla mnie *o*
doszło do mnie w weekend, że nie umiem cierpieć.
emocjonalny niedorozwój czy coś,
ale to mimo wszystko chyba nawet lepiej.
dobrze wiedzieć, że to wszystko już za mną.
fajnie kolejny raz sie dowiedziec zeby nie robic sobie nadziei, cokolwiek
chcę żeby najbliższe 5 miesięcy zleciały tak szybko jak tylko to możliwe
żeby znowu móc być przy Nich. <3
a później byle do ferii i znowu moje najsłodsze Argos, które zawsze tętni życiem
moje miejsce na Ziemii <3
tam czas dla mnie zwalnia,
mam chwilkę by wszystko ułożyć,
by zapomnieć,
by pomyśleć,
tam mam czas by żyć.
ludzie nie mają tam masek.
gdy są wkurwieni to wrzeszczą,
gdy są szczęśliwi to się bawią,
(a to drugie zdecydowanie częściej się zdarza niż to pierwsze.)
nie zwracają uwagi na to "co ludzie pomyślą"
kocham to miejsce najbardziej na świecie.
kocham tych ludzi
to ich ciepło.
sieeeeeee rozmarzyłam. ;c
nieważne.
dla mnie zawsze będziesz Księżniczką! <3
ej weźcie mnie pytajcie ;-;
nie było mnie przy Tobie tak na prawe nigdy,
a gdy ja czegoś potrzebuję od razu lecę do Ciebie.
tak bardzo czuję się jak gówno.
tak bardzo ranię Cię każdym słowem, czynem.
tak bardzo chciałabym Ci pomóc,
ale nie wiem jak.
tak bardzo chciałabym cofnąć czas
i już nigdy nie przegrać Twojego zaufania.
tyle prawdy mają w sobie słowa
'only know you love Her
when you let her go.'
słabo bardzo.