trójdzien na chinskim :D

ze tak delikatnie powiem mam powoli dosc chinskiego ^^ wtorek ;P 2 dni po Jeziorsko trip :P dorwałem fotki od Marcina i Maliny :) (te co widac) od wczoraj Ewa mi wierciła dziure zebym je zdobył i jej wysłał xD no to myku myk przez AQQ wysyłamy ;P bosh... ze 2-3h to trwało ;/ fotki sie wysłałya ja w sumie siedziałem cały dzien przy kompie i w sumie sie nudziłem ;/ doszła godzina 21, filipowi zachciało sie chinskiego :D no to dawaj ;) miałem czekać na niego na przystanku i razem jedziemy do mojej czajny na piłsudzkiego a przedzalniana... ale..ekhm..zaczeło padac ;/ a ja od rana w krutkich spodenkach smigałem, no to trza sie przebrac ;P ale ysz..spodnie w praniu :/ co zostało?? dres... -_- kurwa, ubrany w czarny dresik i czarną koszulke (ja jebe;/ dres) wybiegam z domu w deszczu i w kurtce...którą i tak po 2 min zdiąłem bo robiło mi sie gorąca... dowedrowałem do przystanku i wsiadam w tramwaj w którym był juz filip...pojechalismy na miejsce ale czajna była zamknieta..to co?? jedziemy do chinatown..dowędrowalismy i zamowilismy to co lubimy:D czyli kurczak w ciescie i kurczak słodko-kwasny dla filipa :) po zjedzeniu..oczywiscie filip wszystkiego nie zjadł xD wracamy do domku...ale w miedzy czasie mama napisala ze ma ochote na pizze ;P tjaa...tylko gdzie ja po 23 znajde pizzerie otwartą?? chwila rozkminki i mamy^^ Gruby benek jest 24/h no to sru po seja i jedziemy po pizze ;P po odebraniu zarełka wrocilismy do domku i koniec dnia Sroda... od rana robiło sie to i owo...aż w koncu zaczeło mi sie robic smutno itp napisała do mnie ASia ^^ zebym Przyjechał do niej do Kurowic ;P hmm..chwila rozkminki..Z Asią sobie poszaleje i bede happy^^ no to male ustalenia przez smski...i sprint na BUSa xD bo auta nie mogłem wziąść, a BUS mialem za 15min przy korczaku...na czas dobiegłem i pakuje sie do srodeczka;P ze 20min jechałem ;P i dojechałem na miejscu powitała mnie Asia z Krzysiem ^^ i Asia mi zrobiła zajebistą niespodzianke bo wreczyła mi prezencik imieninowy ;P Tablice Rejestracyjną xD hmm...tylko jak ją schowam ;P zawinołem w bluze i do plecaka...lekko odstajaca :D ucieszeni powedrowalismy na pizze xD asia nie chciałą sie podzielić sosem czosnkowym ;P ale pochwili jednak nam dała :D po obiadku ^^ pospacerowalismy sobie po okolicy ;) poznałem króliczka miniaturke Asi ^^ posiedzielismy w ogródku i gdy dochodziła odp godzina powedrowalismy na przystanek:) uradowany wrócilem do domku...a filip co?? Idziemy na chinskie xD no to szybko zostawilem rzeczy i przebrałem sie nowu w dres -_- i lece na chinskie...znowu nam zamkneli ;/ no to chinatown...tym razem zamowilem sobie kurczaka z ananasem ;P Fajne Dziewczyny są za ladami :D:D:D w poprzednim barze spodobała mi sie ze wzgledu na kolorek włosów ;) a w tej wogóle taka fajna była :D no nic^^ po chinskim wrócilismy grzecznie do domku ;P Czwartek chusteczkowy troche dzien ale trudno:/ co nieco sie porobiło, pozmywałem gary i z Filipem...na chinskie xD ale teraz on chce do swojego ;P na rzgowskiej... no to sru lece do niego...i jak to zawsze bywa..zamkniete xD ooo nie...idziemy gdzies jesc ;P wyladowalismy w Mc Donaldzie na chojnach xD gadu gadu..i wracamy sobie podrodze delektując sie piffkiem ;P posiedzielismy jeszcze u Filipa i sru do domku :) i ze tak delikatnie powiem jestem na telefon xD a przy kolejnych dniach mialem wiecej chinskiego ;P ale o tym kiedy indziej ;) POzdrowionka Dla Wiernie kometujących i Przyjacioł :):):*